Author Archives: kanlake

Photo 78

Głupia ściana, głupie gwoździe, głupie młotki, głupia Castorama! Głupie wytwory kultury wysokiej, które trzeba wieszać na ścianie, argh!!!!

Photo 77

Czyż nie jest wspaniała?!:) Tego samego nie można powiedzieć o nowej komórce, która zastępuje poprzednią. Tak, tą z rewelacyjnym aparatem, która niestety umarła i koniec, damn it… Jak znajdę gwarancję, to może ożyje, ale kiepsko to widzę…

Photo 76

Jestem całym sercem za GMO, bo gdyby nie jego osiągnięcia, nie mógłbym kupić ziarna fasoli z moim imieniem, które wyrośnie na fasolę, która będzie mieć na liściach (czy cokolwiek innego ona będzie na sobie mieć jak wyrośnie) moje imię. Szaleństwo. Fascynujące. GMO górą!

Photo 75

To była noc! Ileż emocji, ileż biegania, jakież niezgłębione w swojej potworności senne majaki, coś niesamowitego! W sam raz przed letnim sezonem, od razu człowiek jest chudszy, a w końcu jak śpiewała Lilly Allen – everything’s cool as long as I’m getting thinner. Więc jest cool!

Photo 74

Ja rozumiem, że Harry może być Potter, Brudny, Styles (wygooglalem go, dziwna postać) czy nawet Clinton (bo Harry brzmi jak Hillary, no jak nie jak tak), ale Brzydal? Jak już niszczycie ściany, to niszczcie je jakimś sensownym przekazem, proszę.

Image

Photo 73

Moje zdjęcie, mój tekst i moje nazwisko na 57. stronie magazynu Car, ot, najlepszej gazetki motoryzacyjnej świata. Osom.

Photo 72

Parafrazując hit ostatnich dni

My new clothes are colourful, stylish, sexy, lighthearted, cheerful, gayishly outlandish and I know it. Bóg mnie dziś na zakupach opuścił i zapomniał wyjąć mi z głowy pin, wiem, wiem, wiem…

Photo 68/69/70/71

29 lutego to dziwny dzień. Słoneczny, gorący, wręcz upalny 29 lutego to jeszcze bardziej dziwny dzień.

Słońce 29 lutego inspiruje do innego spojrzenia na wszystko. Ot, choćby na płaszcz, który wygląda jak spódnica, a moja na co dzień widziana z normalnej perspektywy, foremna głowa z wystylizowaną grzywką wygląda nagle tak, jakby nosiła jakiś kask z czasów secesyjnych czy innych starych czasów, w których już noszono kaski.

A gdyby sprzedawali te posiłki w paczkach, z instrukcją gotowontażu, że się tak wyrażę, by połączyć montaż z gotowaniem, to byłyby one jeszcze tańsze? Pomyślcie o tym, to myślenie godne Mr Ryanaira i Mr Ikei.

O matko, oto nadszedł dzień, w którym motoryzacja mnie wyprzedziła i stała się czarną, niezrozumiałą magią. Clean relax i 8 kółeczek? Jeden kwiat dwa? Kwiat i listki niczym niesione przez wiatr ku nieskończoności? I mean, WTF?

Photo 67

I want this car soooooooooooooooooooooooooo badly!

Photo 66

Chcę mieć w domu deski w takim bezkolorowym kolorze, niewykończalnie wykończone, artystycznie tanie.